Dżins niezmiennie króluje od 140-tu lat. Niebieski, biały, czarny- bez względu na to, jaki ma kolor cały czas istnieje w świecie mody i ani myśli się z niego wyprowadzać. Ponoć każdy człowiek na ziemi ma przynajmniej jedną parę spodni uszytych z tego materiału. Współczesny dżins zawiera domieszki, które nico zmieniają jego zachowanie, sposób układania, właściwości. A jak było kiedyś i jaka jest historia spodni, bez których nie wyobrażamy sobie dzisiejszego świata? Niemal półtora wieku temu dwudziestoczteroletni Levi Strauss przybył do Kalifornii, w której panowała wówczas gorączka złota. Z Europy przywiózł ze sobą bardzo gruby materiał- solidne płótno do budowania namiotów. Okazało się jednak, że żaden z pracujących tam mężczyzn nie był zainteresowany kupnem materiału. Brakowało jednak spodni. Wychodząc naprzeciw potrzebom robotników Jacob Davis, krawiec z Rio, zaczął z niego szyć mocne, wytrzymałe spodnie. Do przyszywania kieszeni wykorzystywał miedziane nici, które sprawiały, że odzież była wprost nie do zdarcia. Dżinsy błyskawicznie zyskały popularność i uznanie, a spółka zawarta między Davisem a Levisem zaowocowała patentem i ogromnymi zyskami. Dżinsy zawędrowały do Europy dopiero w połowie dwudziestego wieku. Szczególnie popularne stały się w czasie kolorowych lat siedemdziesiątych. Hipisi szczególnie ukochali sobie dżinsowe dzwony- postrzępione, haftowane, lub z aplikacjami. W Polsce były niedostępne i traktowane jako towar luksusowy. Przez władzę spodnie z tego materiału były uważane za symbol zepsutej kultury zachodniej i szczególnie tępione. Właśnie z tego powodu były tak pożądane przez młodych ludzi przeciwstawiających się władzy. Prawdziwy szał w modzie na dżinsowe ubrania zaczął się na początku XXI wieku i przez kilka sezonów nie schodził z wybiegów, co było szczególnie widać w świecie szołbiznesu. Dzisiejsze stylizacje nie „ociekają” już dżinsem, a współczesne spodnie mają różne domieszki, fasony i kolory. Chętnie noszone przez wszystkich, bez względu na status społeczny i wykształcenie. Ciekawe, czy Levis i Davis tworząc pierwsza parę spodni podejrzewali, że ich wynalazek podbije dosłownie cały świat...