Kiedy główkę dziecka zaczyna pokrywać żółta skorupka, rodzice często wpadają w popłoch i doszukują się w tym objawów skomplikowanych chorób. Tymczasem prawda jest często mniej groźna – to ciemieniucha. Ciemieniucha u niemowlaka to dość częsta przypadłość, która nie powoduje dolegliwości bólowych, ale nie wygląda najlepiej. Dlatego rodzice często szukają sposobów, by się jej pozbyć domowymi metodami.

Objawy ciemieniuchy

Zanim podejmiemy jakiekolwiek działania, warto upewnić się, że to z czym mamy do czynienia to rzeczywiście ciemieniucha. Rozpoznamy ją po zrogowaciałym naskórku, który zmienia kolor z białego na żółtawy – pomarańczowy i wygląda jak łupież tłusty. Zwykle pojawia się on w okolicy ciemiączka i nie obejmuje obszaru całej głowy, choć bywa, że występuje także na brwiach czy wokół nosa.

Przyczyny występowania

Wbrew obiegowym opiniom, ciemieniucha nie pojawia się tylko u dzieci, które są zaniedbane higieniczne. Niezależnie od stopnia dbałości o czystość, u każdego dziecka może pojawić się ciemieniucha, będąca skutkiem niedojrzałości gruczołów łojowych. Wspomniana łuska jest efektem nadmiernej pracy tych gruczołów. Najczęściej pojawia się dość wcześnie, do 6 tygodnia życia dziecka, choć zdarzały się przypadki, gdy dotykała nawet trzylatki. Czynnikiem wpływającym na pojawienie się ciemieniuchy może być letnia, gorąca pogoda, kiedy to gruczoły łojowe pracują jeszcze intensywniej.

ciemieniucha u niemowlaka

Kiedy zniknie ciemieniucha?

Dolegliwość mija zwykle z czasem, samoistnie, najczęściej po kilku tygodniach. Nie ma powodów do obaw, ponieważ nie jest ona uciążliwa dla dziecka. Jedynie w gorętsze dni może zwiększać potliwość skóry głowy. Lekka postać ciemieniuchy jest łatwa do usunięcia przez codziennie mycie głowy dziecka i smarowanie jej oliwką dla niemowląt o naturalnym składzie.

Co zrobić z uporczywą ciemieniuchą?

Kiedy ciemieniucha u niemowlaka przybierze bardziej uciążliwą postać, a na głowie dziecka powstanie swoista skorupa, warto wspomóc się aptecznymi preparatami służącymi do jej usuwania. Zawierają one zwykle skwalan, oliwę lub inne naturalne oleje, oraz witaminę E. Dostępne są w postaci płynów i sprayów albo kremów.

Jeśli mimo wyczesywania, mycia i używania wspomnianych preparatów ciemieniucha u dziecka nie mija, warto zgłosić się do pediatry, który być może doradzi krem o mocniejszym działaniu złuszczającym i jednocześnie łagodzącym. Nie warto jednak stosować ich na własną rękę – pamiętajmy, że skóra dziecka jest szczególnie wrażliwa i łatwo o jej podrażnienie.

Więcej informacji o ciemieniusze możecie znaleźć na blogu dla mam JestemMama.pl